Elewacja...08/2012
Czas na strukturę a ja po nocach myślę o drzwiach wejściowych które od roku nie dają mi spać Chrl. zniewala moje marzenia o ładnym domu . A to przecież wizytówka na którą tak ciężko pracowałem..
Czas na strukturę a ja po nocach myślę o drzwiach wejściowych które od roku nie dają mi spać Chrl. zniewala moje marzenia o ładnym domu . A to przecież wizytówka na którą tak ciężko pracowałem..
Przed przystąpieniem do dalszych prac robię małą przerwę która pozwala mi złapać oddech i na spokojnie zaplanować wygląd podwórka, rozprowadzam kable elektryczne na potrzeby oświetlenia podwórka oraz zasilenia automatycznych bram ,domofonów, i.t.p. Następne prace to rozprowadzenie deszczówki z dachu, woda rurami idzie do zbiorników które dały się zauważyć na wcześniejszych zdjęciach, są wkopane w ziemie i przygotowane do odbioru wody, 3/4 pojemności zbiornika zostaje w nich do wykorzystania ,a nadwyżka przez drenaże idzie w ziemie na głębokość 2 metrów. Wszystkie prace prowadzone są pod nadzorem "SEKURITE".
Dla mnie dom to rodzina i ta budowa wyszła mi najlepiej , mury są tylko pomnikiem dla mojego dzieła , wnętrze domu czyli jego dusza funkcjonuje na 5+, jest już umeblowane i urządzone według zaleceń i życzeń członków rodziny, płot wykonany , więc czas na ochronę mienia no i pojawia się Agresor...
.
już dawno wyczerpałem budżet przewidziany na budowę więc ogrodzenie miało być moim dziełem. Klocki lego każdy zna, kupię ułożę i będzie ładnie , plan był dobry zabrałem się do realizacji kawałek wykopu i szalunku udało się wykonać nawet byłem z siebie zadowolony ale kolega który buduje mój dom od fundamentów pozbawia mnie skrupułów. Jedź chłopie do pracy ja ci to zrobi . Cholera miał rację nich każdy robi to co potrafi najlepiej.
Po rocznej nieobcnośći na blogu raczkuje jak dziecko, wszystko działa inaczej jak wcześnij ale chyba załapałm już jak dokonywać wpisów. Boki działki ogrodzone czas na przód i znowu dylemat , czym grodzić ?